czwartek, 9 maja 2013

Ciekawostki ze skryptorium średniowiecznego – Kodeks Egberta


Ostatnio staraliśmy się przybliżyć Wam jeden w wielu manuskryptów benedyktyńskich powstałych w czasach Karolingów, dziś natomiast chcielibyśmy zaprezentować Wam dzieło późniejsze o półtora wieku, wchodzące w skład niezwykłego dziedzictwa artystycznego pozostawionego nam przez sztukę doby ottońskiej.

II połowa X wieku obfitowała we wspaniałe dzieła sztuki. Rozmiłowanie w pięknych przedmiotach było w okresie ottońskim szeroko rozpowszechnione, dlatego wiele fundacji artystycznych nie ma sobie równych pod względem bogactwa i misterności wykonania.
Ewangelista Mateusz, Kodeks Egberta

Jednym z wielkich miłośników sztuki był Egbert, biskup Trewiru. Ufundował on kilka bogato iluminowanych rękopisów, nazywanych grupą Ruodprechta. Jednym z najpiękniejszych manuskryptów tej grupy jest Kodeks Egberta, przechowywany dziś w Bibliotece Miejskiej w Trewirze. Powstał on prawdopodobnie w benedyktyńskim klasztorze w Reichenau w latach 980-993, choć istnieją teorie, że być może przepisano go w którymś z klasztorów trewirskich. Jest wyjątkowo bogato iluminowany - składa się z 165 kart mieszczących 60 ilustracji i 240 zdobionych inicjałów, wypełnionych złotem i srebrem. Drogocenne złoto używane było również w detalach miniatur.

Opactwo w Reichenau wypracowało własny, odrębny styl malarstwa książkowego. Czerpie on nadal obficie z tradycji karolińskiej (kodeks został również zapisany minuskułą karolińską), ale zapożycza wzory także z Wysp Brytyjskich i Bizancjum, tworząc jedyną w swoim rodzaju eklektyczną całość.

miniatura z Kodeksu Gertrudy (inaczej Psałterza Egberta,
manuskryptu grupy Ruodprechta)
przedstawiająca Chrystusa
biskup Egbert, miniatura z Kodeksu Egberta


Kodeks rozpoczyna dedykacja i portret biskupa Egberta ukazany na podwójnej karcie ozdobionej purpurą i złotem. Całość otoczona jest niezwykle grubą, ozdobną bordiurą. Jest to fascynująca miniatura – ukazuje ona fundatora, siedzącego na tronie i zwróconego twarzą do widza, któremu dwóch mnichów, identyfikowanych jako Kerald i Heribert z Reichenau, podaje ukończoną księgę. Bezprecedensowy jest fakt, że biskup został tu ukazany w pozie zarezerwowanej dotąd wyłącznie dla przedstawień Chrystusa lub Marii. Równie zadziwiający jest sam motyw odbierania gotowej księgi przez  fundatora, a nie osobę świętą. To, że wywyższony fundator otrzymuje księgę od skrybów, a nie sam na klęczkach podaje ją Chrystusowi lub innej osobie świętej, może być wyrazem nadmiernej próżności biskupa. 

W kodeksie możemy znaleźć również najstarszy zachowany cykl obrazów przedstawiający w detalach życie
i cuda Chrystusa
, składający się z 51 ilustracji w prostokątnych, purpurowych ramkach. Ilustrują one poszczególne ustępy ewangelii, przeznaczone do odczytywania w czasie roku liturgicznego. O bogactwie manuskryptu może świadczyć fakt, że złoto na tych miniaturach było używane do podkreślania załamań materiału i uwydatnienia fałdów szat. Cykl ten jest bardzo spójny pod względem ideowym, ale nie znaczy to, że został wykonany przez jednego artystę. Przynajmniej 7 z miniatur przypisywanych jest Mistrzowi Registrum Gregorii, nazwanego tak od swojego opus magnum - Registrum Gregorii, kodeksu również należącego do grupy Ruodprechta, stanowiącego zbiór listów św. Grzegorza Wielkiego. W swojej twórczości opierał się często na wzorach późnoantycznych, studiował też mozaiki w Trewirze, z których czerpał inspirację do pracy.

Adoracja Trzech Króli
Chrystus chodzący po wodzie i tonący Piotr
Chrystus przed sądem i biczowanie
Kleofas spotyka Jezusa w drodze do Emaus, Wieczerza w Emaus
Manuskrypt w XVIII wieku był przechowywany w kościele Paulinów w Trewirze, a od roku 1810 w Bibliotece Miejskiej Trewiru. Szczęśliwie przetrwał też bombardowanie miasta  w czasie II wojny światowej.

ciekawe linki:
http://www.faksimile.de/international/editions/productdetail.php?we_objectID=367 – zawiera opis i informacje historyczne w języku angielskim, a także więcej ilustracji cyklu życia Chrystusa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz