piątek, 26 czerwca 2015

"Niech żyje ręka, która tak doskonale pisze."

Pochylona nad pulpitem postać skryby pojawia się w wielu manuskryptach. Jest to niejako hołd złożony przedstawicielom tego trudnego i wymagającego rzemiosła.

O swej pracy kopiści średniowieczni zwykli pisać:

„Qui nescit scribere, nullum putat esse laborem,
quia quo tres digiti scribunt, totus corpus laborat”

„Ten, kto nie potrafi pisać, sądzi, że to żadna praca,
Lecz choć trzy palce piszą całe ciało pracuje.”

Nic więc dziwnego, że niektórzy ze skrybów swoje dzieła powstałe w wyniku ogromnego poświęcenia i wytężonej koncentracji prezentowali światu z dumą i raczej bez przesadnej skromności.

Jeden z XI-sto wiecznych kopistów, niejaki Hugo, wykorzystał fakt, że był tak skrybą jak i iluminatorem i namalował miniaturę ze swoją podobizną w kopiowanym przez siebie komentarzu do księgi Izajasza.
















Jeszcze dalej posunął się mnich Frotmundus, który na końcu przepisywanego tekstu z dumą obwieszczał czytelnikowi:

Niech żyje ręka, która tak doskonale pisze.
Czytelniku, jeśli chcesz znać imię kopisty
Wiedz, że jest nim Frotmundus,
Który z gorliwości przepisał całą księgę,
A to co przepisał było bardzo długie.
Jak wspaniale pobożne dzieło w ten sposób uczynił.
Błogosławiony Frotmundus, oto brat, który godzien jest miłości wiecznej.

Tematem najbliższych warsztatów iluminacji prowadzonych przez Panią Barbarę Bodziony będą właśnie miniatury przedstawiające mnichów skrybów.

Praca zdolnych iluminatorów na jednych z poprzednich zajęć wyglądała tak (zdjęcia Barbara Bodziony):





Na najbliższych zajęciach będzie równie twórczo i ciekawie.
Zapraszamy do Tyńca między 20 a 24 lipca na Skryptorium – warsztaty tygodniowe: Miniatura: Mnich skryba.


Niech żyją ręce, które tak doskonale malują!