czwartek, 23 maja 2013

Ciekawostki ze skryptorium średniowiecznego – Bestiariusz z Rochester


Podstawą większości bestiariuszy była zazwyczaj kompilacja późnoantycznego Physiologusa i Etymologiae, encyklopedii średniowiecznej wiedzy autorstwa Izydora z Sewilli. Nie unikano też włączania do bestiariuszy fragmentów dzieł późniejszych. Nieznany jest autor pierwszego Physiologusa, powstałego zapewne w Aleksandrii w w III lub IV wieku n.e. Anonimowe dzieło, przypisywane później różnym mędrcom, włącznie z Salomonem, zdobyło olbrzymi rozgłos i doczekało się wielu różnych wersji, pianych zarówno prozą jak i wierszem, stając się jednym z najpoczytniejszych tekstów wieków średnich. Celem jego autora nie było stworzenie obiektywnej historii naturalnej, ale spisanie opowieści ilustrujących znaczenia duchowe.
Bestiariusz z Rochester, XIII wiek. Ilustracja polowania na jednorożca -
stworzenia tak czystego, że mogła je zwabić tylko  dziewica
Bestiariusze z XII i XIII wieku również nie stanowiły wyłącznie spisu bestii, ale zawierały także opisy ich domniemanych zwyczajów, wyrażających w sposób alegoryczny porządek świata. Obyczaje zwierząt opisywanych w tych księgach mogły być bądź wzorem do naśladowania, utożsamiać zakusy szatana przeciwko człowiekowi, bądź w inny sposób odnosić się do dziejów zbawienia.

Jeden z takich umoralniających bestiariuszy powstał dla benedyktyńskiego opactwa w Rochester w Anglii około 1230 roku. Na jego pochodzenie wskazuje inskrypcja na pierwszej stronie, głosząca że należał pierwotnie do tamtejszego klasztoru św. Andrzeja. Na 152 kartach kodeksu zawarto opisy zwyczajów zwierząt, ozdobione dekoracyjnymi  inicjałami i 55 miniaturami w prostokątnych ramkach. Na ośmiu ostatnich kartach opisano też symboliczne znaczenie kamieni. Wiele treści, poza bazowymi informacjami z Physiologusa i Etymologiae, zostało zaczerpniętych z Pantheologusa,  napisanego przez Piotra z Kornwalii, przeora klasztoru Augustianów w Aldgate. Jego księga jest kompilacją distinctiones, wersów z Biblii wyróżnionych po to, by używać ich jako przykładów w kazaniach. Tak również miał być zapewne używany Bestiariusz z Rochester. Do ozdobienia go benedyktyni zatrudnili najprawdopodobniej wędrownego artystę francuskiego, przemierzającego tereny południowo-wschodniej Anglii[1]. Co ciekawe, na marginesach wciąż możemy zobaczyć napisane po francusku instrukcje, które miały pomóc mu w stworzeniu odpowiedniego programu ikonograficznego. Niestety, z niewiadomych powodów twórca miniatur nie ukończył swojego dzieła, więc nie wszystkie karty są kompletnie ozdobione. Obecnie niewielkich rozmiarów kodeks (około 30 cm wysokości i 21,4 cm szerokości) jest przechowywany w British Library pod sygnaturą Royal 12 F XIII.

Dla współczesnego człowieka znaczenia, jakie alegorycznie ukazują zwierzęta opisane w bestiariuszach, są zazwyczaj zupełnie nieznane. Dla wykształconego człowieka średniowiecza były one jasne, bo stanowiły trzon wiedzy o otaczającej go naturze, wyrażając wspaniałość boskiego planu stworzenia.


Ilustracja, którą widzimy, nie wydaje się na pierwszy rzut oka nacechowana głębokim duchowym sensem. Nabiera go jednak  kontekście średniowiecznego przekonania o zachowaniu jeża. Według bestiariuszy zwierzę to  wspina się na winorośl i strąca jej owoce, a następnie tarza się w nich nakłuwając je igłami, przyspieszając proces puszczania przez nie soku. Tak samo czyni sprytny diabeł, jeśli człowiek nie pilnuje winnicy swojego ducha – jak jeż strąca owoce, a potem przebija je, czyniąc je pustymi jak i robi nich pożywienie dla bestii. To exemplum ma pokazywać, co dzieje się gdy człowiek zaniedbuje sprawy duchowe – jego dusza stanie się pusta i „wydrążona z soku”.

Koziorożec jest zazwyczaj ukazywany podczas schodzenia w dół z pionowej góry. Wynika to z faktu, że w bestiariuszach podkreślano siłę jego rogów - jeśli nawet spadnie z wysokiej góry, rogi ochronią go przez zranieniem. Koziorożec reprezentuje tych ludzi, którzy przezwyciężają wszelkie problemy dzięki harmonii pomiędzy Starym a Nowym Testamentem, będącymi podporą jego wiary.



Jelenie są w średniowiecznych bestiariuszach wrogami węży. Wyciągają je z nor za pomocą swoich nozdrzy i zjadają je, ponieważ są niewrażliwe na ich jad. Po zjedzeniu węża, idą do  źródła i oczyszczają się, tracąc wszelkie oznaki starości – np. rogi. Ponadto, zawsze wspierają się wzajemnie podczas podróży, ponieważ często wędrują, zakochując się w pięknie innych krain. Dlatego symbolizują dwa rodzaje ludzi: takich, którzy z miłości do Królestwa Niebieskiego wędrują ku niemu, porzucając troski doczesne, a także ludzi, którzy gdy zgrzeszą, oczyszczają się w Chrystusie podczas spowiedzi. 


Inne źródła: 
http://www.abdn.ac.uk/bestiary/bestiary.hti - pełne tłumaczenie jednego z bestiariuszy

Michael J. Curley, Physiologus. A Medieval Book of Nature Lore, London 2009. 


[1] Do innych manuskryptów iluminowanych przez tego samego artystę zalicza się dwie Biblie z Cambridge, nieistniejącą Biblię z Peterbourgh do 1904 przechowywaną w tamtejszej Bibliotece Katedralnej oraz Biblię z National Museum w  Sztokholmie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz