Rozpoczynamy nowy cykl, który dotyczyć będzie bibliotek. Nie tylko średniowiecznych!
Księgi początkowo gromadzone były jedynie w miejscach takich jak
klasztory.
Biblioteka opactwa benedyktynów w Melku, Austria |
W wieku XII mawiano:
"Klasztor bez ksiąg jest jak twierdza bez zbrojowni.
Biblioteka jest prawdziwym skarbem klasztoru. Bez niej jest on jak kuchnia bez
kotła, stół bez potraw, rzeka bez ryb, ogród bez kwiatów, sakiewka bez
pieniędzy, winnica bez winogron, wieża bez strażnika, dom bez sprzętów".
Biblioteki mogły być małe i znajdowały się w pomieszczeniach
zwanych armarium. Nazwa ta pochodzi od łacińskiego słowa arma oznaczającego broń. Traktowano więc
książki jako broń duchową, a klasztor bez biblioteki, jak czytaliśmy wcześniej,
jako: „ twierdzę bez zbrojowni”.
Pierwszą klasztorną biblioteką o jakiej wiemy była ta założona
przez Kasjodora w zbudowanym przez niego w roku 540 klasztorze w Vivarium.
Potem powstawały kolejne w innych częściach świata
średniowiecznego: we Włoszech (Bobbio, Pomposie), Francji (Luxeuil, Tours),
Hiszpanii (Kordoba, Ripoli), Niemczech (Ratyzbona, Lorsch, Fulda), czy w
Szwajcarii, w opactwie Sankt Gallen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz