piątek, 22 stycznia 2016

Skryba, rękopis i niedźwiedź


Czy zetknęliście się Państwo z powiedzeniem, że „książki są pokarmem duszy”? Zapewne tak, zwłaszcza, że odwiedzacie Państwo stronę książkom poświęconą.

W skryptorium dzisiaj ciekawostka, która pokazuje, że głód książki może być iście niedźwiedzi.

Był wiek XII. Piotr Czcigodny, opat klasztoru benedyktynów w Cluny, a dzisiaj święty Kościoła Katolickiego (w Cluny „nie było ani jednego opata, który nie był święty” pisał Grzegorz VII) przesłał list do przeora Wielkiej Kartuzji. Treść listu stanowiła prośba, typowa jak na owe czasy, wypożyczenia księgi. W średniowieczu Książki wędrowały z klasztoru do klasztoru kopiowane tam i oddawane z powrotem. Natomiast nietypowe było umotywowanie przez Piotra Czcigodnego prośby skierowanej do kartuzów:

„…prześlij nam, jeśliś łaskaw, wolumen z listami św. Augustyna, zawierający listy do św. Hieronima i Hieronima do Augustyna. Wygląda bowiem na to, że większa część naszego wolumenu została zjedzona przez niedźwiedzia.

Tło całej historii niestety jest nam nie znane. A szkoda, bo zapewne musiała być ona nie lada ciekawa. Ten list tak spodobał się nauczycielce historii ze Stanów Zjednoczonych Katy Beebe, że wypełniając luki w historii przy użyciu bogatej wyobraźni napisała książkę dla dzieci: „Brat Hugo i Niedźwiedź”.

Niestety książka dostępna jest jedynie w języku angielskim, ale może ktoś kiedyś pokusi się o wydanie jej po polsku?

Poniżej filmik prezentujący ilustracje S.D. Schindler’a do  książki Pani Beebe.




wtorek, 5 stycznia 2016

Wielkie kodeksy biblijne, cz. II - Codex Alexandrinus



W jednym z wcześniejszych postów omawialiśmy Kodeks Synajski, jeden z tzw. Wielkich Kodeksów Biblijnych. Dziś zaprezentujemy kolejny z przedstawicieli najstarszych zachowanych uncjalnych kodeksów zawierających tekst Starego i Nowego Testamentu – Kodeks Aleksandryjski.



Powstał najprawdopodobniej w I-szej połowie V wieku i jest jednym z najbardziej kompletnych rękopisów Biblii napisanej po grecku. W XVII wieku za pośrednictwem Patriarchy Konstantynopola Cyryla Lukarisa został zaprezentowany na dworze Króla Anglii i na Wyspach już pozostał. Wiek później badacze określili go mianem najstarszego i  najlepszego tekstu Nowego Testamentu, który powinien stanowić podstawę do jego rekonstrukcji. Tak było, aż do odkrycia Kodeksu Synajskiego.

Kodeks ten jest również ciekawy ze względu na problematykę autentyczności tzw. perykopy o kobiecie cudzołożnej. Bibliści podejrzewali wcześniej bowiem, że fragment Ewangelii wg Św. Jana  (J 7,53-8,11) mówiący o konfrontacji Jezusa z faryzeuszami i sądem nad jawnogrzesznicą nie jest oryginalny. Wczesne teksty, jak Codex Alexandrinus, a konkretniej brak w nich przypowieści o cudzołożnicy, zdają się to potwierdzać. 
Henryk Siemiradzki, "Chrystus i jawnogrzesznica", 1873